Dzwonię na recepcję klubu fitness i słyszę niemiły, odpychający głos. Instruktor wita nowych klubowiczów grymasem na twarzy. Nowa klientka wchodzi na salę, a tam kłęby kurzu i zapach, który pozostawia wiele do życzenia. To wystarczy. Negatywna opinia o tym miejscu idzie dalej w świat, a klient rozważa rezygnację. Może to wyjątkowa sytuacja i nie powinno…