photo: vege/ Fotolia
“Diamentowy personel”
Część 1
Rekrutacja “diamentowego” zespołu
W pierwszym artykule dotyczącym zarządzania zasobami ludzkimi w klubie fitness chciałbym poruszyć wstępny etap tego procesu, czyli poszukiwanie diamentów na rynku pracy. W obecnej sytuacji rynkowej selekcja pracowników jest kluczowym czynnikiem, więc warto przyjrzeć się jej ze szczególną uwagą.
- Standard pracy i profile kompetencyjne.
W pierwszej kolejności powinniśmy stworzyć odpowiedni standard pracy, określić zakres obowiązków oraz oczekiwanych kompetencji. Musimy jasno zdawać sobie sprawę z tego, kogo poszukujemy i czego będziemy od niego oczekiwać w codziennej pracy. To niezwykle istotne, ponieważ bezpośrednio wpływa na rotację pracownika oraz jego motywację. Nie ma nic gorszego niż niedopasowanie umiejętności i oczekiwań zatrudnionego do zajmowanego stanowiska. Długoterminowo będzie to toksyczna sytuacja, zarówno dla pracownika, jak i pracodawcy, która bezpośrednio wpłynie na efektywność pracy. A przecież powinno nam zależeć na budowie stabilnego zespołu szczególnie w branży fitness, w której relacje i atmosfera w klubie są niezwykle istotne.
- Gdzie szukać?
OGŁOSZENIE O PRACĘ
Najprostszym rozwiązaniem jest zamieszczenie ogłoszenia o pracę na dedykowanych portalach lub we własnych mediach. Warto pomyśleć o sponsorowanej kampanii na Facebook’u, gdzie możemy bardzo precyzyjnie określić grupę docelową naszego ogłoszenia, które będzie korelowało ze stworzonym wcześniej profilem kompetencyjnym. Można doprecyzować wiek, miejsce zamieszkania, płeć, zainteresowania. To daje nam szansę na dotarcie nawet do osób, które aktualnie nie szukają pracy. Niekonwencjonalny tekst ogłoszenia prezentujący korzyści oraz atmosferę w pracy, pozwoli na przyciągnięcie również wyjątkowych osób, a na tym powinno nam zależeć. Może warto pomyśleć nad realizacją filmu rekrutacyjnego, który w oryginalny sposób zaprezentuje to kim jesteśmy? Nie bójmy się nietypowych działań, ponieważ to one zwiększają szansę na dotarcie do wartościowych osób. Pamiętajmy, że tzw. „diamenty” raczej nie szukają pracy. To my musimy ich znaleźć i przyciągnąć do siebie.
POLECENIE
Tak, jak w przypadku sprzedaży członkostw warto pomyśleć o systemie poleceniowym. Pozwólmy naszym najlepszym pracownikom na rekomendowanie swoich znajomych. Skoro są dobrzy to jest wysokie prawdopodobieństwo, że ich znajomi również posiadają zbliżone cechy, tj. zaangażowanie w pracę i umiejętności. Nie bójmy się, że relacje pomiędzy pracownikami z tego powodu zostaną zbyt luźne. Monitorujmy i starajmy się zachować odpowiedni balans.
KONKURENCJA
Oczywiście dobrym źródłem pracowników są nasi konkurenci. Znów jednak powinniśmy mieć świadomość, że każdy klub funkcjonuje według odmiennych standardów. Dobierajmy pracowników, którzy mają potencjał na spełnienie naszych oczekiwać, a nie patrzmy tylko przez pryzmat, że ktoś sprawdził się w konkurencyjnym klubie. Wizyta złożona w roli tajemniczego klienta stworzy możliwość przetestowania na własnej skórze, jak potencjalny pracownik zachowuje się obsługując klienta. Z pewnością są to nieocenione doświadczenia, ponieważ to podczas rozmowy rekrutacyjnej budowany jest zwykle wizerunek odbiegający mniej lub bardziej od codzienności.
- Rekrutacja ciągła.
Nie ma gwarancji, że za pierwszym razem uda nam się znaleźć odpowiednią osobę, dlatego warto zastanowić się nad prowadzeniem rekrutacji ciągłej w celu systematycznego podnoszenia wartości naszego zespołu oraz zwiększania jego efektywności. Taki zabieg powinien może doprowadzić do wyższych zysków klubu. Jeśli chcemy osiągać lepsze wyniki musimy sobie uświadomić, żeby budowa zespołu wymaga 2-3 całkowitych wymian kadry zanim znajdziemy diamenty, z którymi możemy realizować ponadprzeciętne wyniki. Pracownik potrzebuje ok. 9 miesięcy na pełne wdrożenie i wypracowanie w swojej pracy automatyzmów, dlatego nie możemy bać się zwalniać oraz zatrudniać, ale róbmy to z głową. Bądźmy zawsze gotowi z przygotowaną bazą potencjalnych pracowników, aby nie dać się zaskoczyć przez naszych podwładnych.
- Rady
– szukajmy osób z doświadczeniem również w innych branżach,
– zatrudniajmy postawy (uśmiech, nastawienie, energia), a nie doświadczenie,
– przygotujmy się w kontekście standaryzacji procesów w naszym klubie,
– nie bójmy się zatrudniać silnych osobowości,
– bądźmy liderami, nastawmy się na rozwój kompetencji naszych pracowników,
– ostrożnie podchodźmy do zatrudniania naszych Klubowiczów. Tym sposobem dajemy im możliwość poznania naszej firmy… Dzisiaj z nami współpracują, a jutro mogą znów stać po drugiej stronie.
Pierwszy krok jest niezwykle ważny w rekrutacji “diamentowego” zespołu, a szczególnie szeroka baza potencjalnych pracowników. Im większy lejek, tym większa szansa na znalezienie diamentu. Powinniśmy jednak wiedzieć, kogo szukamy, a na dalszym etapie być gotowym codzienną, wspólną pracą go szlifować…
Jakub Rudyński – doradca biznesowy, od kilku lat związany z branżą fitness. Absolwent Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu. Przez wiele lat pracował w branży finansowej, gdzie zdobywał doświadczenie w zakresie sprzedaży, budowy i zarządzania.
www.MagdalenaSzmidt.com/kontakt/